Następny krok, to wstępne oczyszczanie i kontrola czy nie pojawiają się jakieś wcześniej niewidoczne uszkodzenia.

Kolejnym krokiem jest umieszczenie monolitu z filtra cząstek stałych w specjalistycznym urządzeniu indukcyjnym, w którym filtr Dpf pozostaje przez czas około 12h. Warunki jakie w nim występują podlegają ścisłej kontroli przez komputer sterujący maszyną. Nagrzanie w zbyt krótkim czasie, do wysokiej temperatury może doprowadzić do uszkodzenia monolitu. Zbyt szybkie ochłodzenie może również skutkować podobnym rezultatem. Czas przez jaki filtr DPF jest poddany maksymalnej, właściwej temperaturze, jest niezmiernie istotny. Zbyt krótki, powoduje, iż mocno skompresowana sadza, znajdująca się wewnątrz monolitu, nie zostanie spopielona, a filtr nie odzyska pełnej sprawności. Z drugiej strony, zbyt długi czas nagrzewania prowadzi do degradacji monolitu, objawiającej się utratą szlachetnych pierwiastków oraz osłabieniem struktury monolitu. Oznacza to znaczne skrócenie żywotności i sprawności filtra cząstek stałych. To nie koniec procedury regeneracji. Nadszedł czas na oczyszczenie filtra DPF z pozostałości po wszystkich zanieczyszczeniach, które znajdowały się wewnątrz monolitu.

Kończąc proces regeneracji DPF, dokonujemy ostatecznej weryfikacji stanu filtra DPF,oraz wypełniamy raport końcowy dla klienta. W niektórych przypadkach, gdy DPF trafia do nas po awarii silnika np. turbiny, a do monolitu dostaje się duża ilość oleju silnikowego, możemy przeprowadzić dodatkowy proces tzw. kąpieli chemicznej w specjalnym roztworze, celem usunięcia pozostałości oleju. Stosujemy ten zabieg tylko wtedy,gdy podczas kontroli jakości stwierdziliśmy,że filtr nie odzyskał 95% do 98% sprawności. Stosowana przez nas technologia oparta jest o wyniki badań takich firm jak: Baumot, Pirelli, Donaldson.

O ile diagnostyka samego filtra DPF jest dość prosta - zazwyczaj komputer samochodowy informuje nas o zapełnieniu filtra, jedną z kontrolek na desce rozdzielczej, lub ostrzeżeniem na ekranie komputera - to już diagnoza przyczyn awarii potrafi być dużo bardziej skomplikowana. Aby dotrzeć do sedna awarii, niezbędny jest wyspecjalizowany sprzęt, oraz duże doświadczenie. W celu szybszej i bardziej precyzyjnej diagnozy awarii bardzo pomocnym okazuje się sondaż z użytkownikiem pojazdu w zakresie stylu jazdy kierowcy i historii auta.

Wielokrotnie zdarza się, iż uszkodzenie filtra poprzedzone jest jedną z wielu możliwych awarii podzespołów silnika takich jak: turbodoładowanie, wtryski czy nawet nieszczelność w układzie dolotowym powietrza. Takie informacje wskazują przyczynę i ułatwiają eliminację problemu. Styl jazdy kierowcy również stanowi istotną informacją podczas diagnostyki. W autach, które są eksploatowane w trybie miejskim FAP ulega zapchaniu znacznie częściej niż w autach, które jeżdżą głównie w dłuższych trasach. Spowodowane jest to niekorzystnymi warunkami pracy oraz brakiem spełnienia warunków niezbędnych do automatycznej regeneracji filtra DPF. Jako, że specjalizujemy się wyłącznie w filtrach cząstek stałych nabyliśmy doświadczeń z wieloma markami i modelami aut. Pozwala nam to rozwiązywać wiele nietypowych problemów. Dla przykładu Suzuki Grant Vitara potrafi mieć problem z filtrem cząstek stałych już po 30 tys. km., a auta wyposażone w silniki 1.6HDI bardzo często cierpią na nadmierne dymienie, przez co DPF zapełnia się znacznie szybciej.

Przy diagnostyce filtrów cząstek stałych dużo uwagi trzeba poświęcić oprzyrządowaniu samego filtra. Znajduje się tam szereg czujników, między innymi temperatury, różnicy ciśnień oraz sondy lambda, a każdy z nich musi być sprawny, tak aby ECU mogło dokonywać okresowego oczyszczania filtra. Bez spełnienia tych warunków jego żywotność znacznie spada. To jest tylko kilka z wielu przyczyn, które mogą doprowadzić do awarii i nie sposób wymienić ich wszystkich. W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości zapraszamy do kontaktowania się z naszymi technikami, którzy dołożą wszelkich starań by pomóc w rozwiązaniu Państwa problemu.